Wyjechał.. Na trzy tygodnie.. Tysiąc kilometrów od Mnie.. Jeszcze dwa dni temu był blisko, przy Mnie.. Rano gdy otworzyłam oczy, widziałam Jego uśmiech na mój widok.. Jak co rano powiedział dzień dobry Żabko.. Czułam zapach Jego ciała, dotyk dłoni, smak ust, razem śmialiśmy się i wygłupialiśmy.. teraz jest tak daleko od Mnie, że sama nie wiem co mam zrobić, jak się zachować.. Tak cholernie Mi Go brakuje, ale dam rade dla Nas, dla Niego.. Kocham Go nad życie możecie Mi wierzyć.. Jest moim życiem../muszelkaaa
|