faceci odczuwają to tak samo jak kobiety. przekonałam się o tym, kiedy kilka dni temu przyszedł do mnie przyjaciel z butelką wódki i zapytał, czy napiję się z nim za jego niefart. wzięłam od niego butelkę i zapytałam o co chodzi. wtedy mnie przytulił, oparł głowę na moim ramieniu i zaczął płakać jak dziecko, które straciło swoją ukochaną maskotkę. trudno mu było złapać powietrze, kiedy zaczął mówić, że właśnie stracił sens swojego życia, bo ona odeszła. myślałam, że ją zabiję. z dnia na dzień jest coraz gorzej. przestał jeść, coraz mniej śpi, z nikim się nie spotyka, ba, w ogóle nie wychodzi z domu, do szkoły chodzi tylko ze względu na mnie. i to wszystko przez to, że jakaś suka postanowiła zabawić się jego uczuciami. faceci też mają uczucia, a my też potrafimy ranić, pamiętajmy..
|