No i to by było na tyle.. Jako tako nie mamy miejsca na długie i łzawe wywody, więc pewni dumy wychodzimy z gimnazjum z narcystycznym uśmiechem przyklejonym do naszych twarzy. W tym dniu, jak to często przy takich okazjach bywa, patrzymy na wszystkich z góry, wierząc w piękno wszystkich czekających nas dni. To jednak zmieni się, gdy skończy się cały ten wakacyjny haj...
|