Zaczęły się wakacje . Ona zamiast korzystać z czasu wolnego i pięknej pogody, leżała skulona w swojej ukochanej pościeli, która jeszcze nim pachniała . Leżała z fotografią w dłoni . Patrzyła w Jego oczy i drżącym głosem mówiła do Niego, że już bez Niego nie potrafi .. Wytarła płynącą po policzku łzę, na usta przykleiła sztuczny uśmiech i wyszła z domu . Już nigdy nie wróciła i nie widział jej nikt .
|