Ziom, rzuciła Cie kobieta, to nie koniec, więc nie pękaj,
jeśli nie ta, to następna, nie alkohol, tania feta
setna buta i rakieta i kajdanka, która pęka, tam ten ziomek
sam na celi pięść zaciska, nie wymięka.
Droga piękna być nie może, zbyt długo, jak i wzorzec,
zamalować Tobie Boże, skoro sam błądze na drodze.
Sprawy odkładam na potem, a z kłopotem jak z banknotem
bez i z nimi żyć się nie da, więc samotnie kręci flote. ~Kacper
|