Gdy nie mogłam zasnąć, dzwoniłeś i opowiadałeś jak cudownie jest mnie usłyszeć. Dzwoniłeś tylko po to by usłyszeć mój głos, by rozśmieszyć mnie gdy miałam zły humor. Często słuchałeś mojego szlochu, słuchałeś jak bardzo nienawidziłam życia. Dziś, nie ma Ciebie- telefon milczy a Ja jestem tą samą osobą- kruchą z wieloma problemami, bagażem wspomnieniem i tęsknotą za tym co było.
|