mówiłaś 'weź mnie mocno' i brałem tam gdzie stałaś, potem dawałem na taksówkę i płakałaś. Zrozumiałem, że zatraca się przypadek, że
wpadasz na mnie wszędzie dokądkolwiek jadę, twoi znajomi mieli nas już za parę, za którymś razem kiedy skończyliśmy już musiałem, rzuciłem Ci ubranie mówiąc: 'spierdalaj...'
|