Znam dziewczynę, nieusatysfakcjonowaną swoim związkiem, z którego nie może się wyrwać. Ta dziewczyna właśnie uwodzi faceta, który był szczęśliwy z żoną i dziećmi, dopóki nie pojawiła się ona. Zdradził żonę. Znam innego chłopaka, jego dziewczynę też. Oboje wyglądają na takich zakochanych bez pamięci. Dziewczyna promienieje, gdy o nim opowiada, mówi że ten związek jest idealny. Heh a ja widziałam na własne oczy jak chciał ją zdradzić, tak dla zabawy, jak mówi tak żeby spróbować czegoś innego. Wciąż nie chce z nią zerwać, bo przecież tak dobrze im razem. A teraz powiem swoją historię: jak mogę zaufać swojej miłości? Nawet gdy będzie się dobrze układało, nigdy nie można być pewnym, że twoje uczucie nie zostanie rozdeptane. Ja się boję.
|