I uwielbiam te momenty, gdy tuż po zakończeniu naszej wieczornej kilkugodzinnej rozmowie dzwonisz ponownie, bo zapomniałeś mi powiedzieć czegoś ważnego. Momentalnie wsłuchuje się w Twój równomierny oddech, by tuż po chwili usłyszeć stanowcze "kocham Cię" uśmiech mimowolnie wkrada się na me usta, bo choć już kilkakrotnie słyszałam te dwa słowa podczas naszej rozmowy to te zawirowały w mych myślach uświadamiając, że jesteś wręcz przesłodki i ten kto nie może poznać Twego prawdziwego oblicza, bo wręcz definitywnie mu na to nie pozwalasz może serio żałować. Świadomość, że tylko dla mnie jesteś taki uroczy buduje mury w fundamencie tej miłości nadając nieunikniony przebieg wspólnej przyszłości i choć bywają kłótnie o błahostki i masz ciężki charakter równie zawzięty jak ja to potrafimy jak mało kto przezwyciężyć wszystko by nic nie było w stanie nas zatrzymać. [thistylee]
|