Uwielbiam te Nasze wygłupy. Te
dokuczanie sobie nawzajem i później
te moje fochy. Wtedy udaję obrażoną
mimo, że w środku powstrzymuję sie
od śmiechu. Próbujesz mnie wtedy
pocałować, żeby sprawdzić czy jestem
zła, a ja specjalnie nie odwzajemniam
pocałunku. Aż w końcu nie
wytrzymuję bo nie potrafię się Tobie
oprzeć i długo na Ciebie gniewać.
|