Niedziela , czas odpoczynku.. Gorąco , no to jedziemy nad wodę , na plaże poopalać się odprężyć.. Wszystko byłoby pięknie , gdyby nie oni dwaj. Mój były i jego kolegaa , zakochany we mnie w dodatku jeszcze ich koledzy. Jednak stwierdziłam to ma być dzień odpoczynku dla mnie i będzie. Odeszłam dalej z koleżanką rozłożyłyśmy koc i chillout. Potem poszłyśmy się przejść i się zaczęło, byłego koledzyy "o to ta Twojaa ? No ładna , ładna. Serio zajebistaaa dupa. "zbędne komentarzee .. Poza tym jaka jego ? Nigdy nie bylam i nie będę niczyją własnością. Potem już non stop głupie komentarzee. Alee starałam się mieć na to wyjebanee. Jednak wychodząc, musieliśmy przejść obok nich. Nagle słyszę z ust jego kolegó "Serio jest bardzo ładna, ej pod każdym względem no , noo . " Siostra za mną uuu lokoko , nie wytrzymałam odkręciłam się i parsknęłam śmiechem.. Oddalając się jeszcze słyszałam komentarze na mój temat skierowane do niego./lokoko
|