"Znam tylko jedną przypowieść o Buddzie. Pewnego razu, gdy w mieście nastąpił upadek obyczajów, a z ludzi wyszły kurwy i złodzieje, i sukinsyny (z całym szacunkiem dla suk), mnisi nie wiedzieli, co robić. "Jak naprawić ten burdel?" - pytali, aż w końcu uzyskali odpowiedź. "Budda jest ciągle pośród was". Budda wciąż znajdywał się wśród ich społeczności, ale nie wiedzieli, kto nim jest. Dlatego stali się na powrót serdeczni."
|