- Nie zdradzisz mnie.
- Skąd wiesz?
- Bo Ci ufam?
- Dobra powiedzieć Ci coś?
- Mów.
- Nie zdradzę Cię, bo Cię kocham.
Strasznie Cię kocham, ufam Ci jak nikomu
innemu. I zawsze Ci tak ufałem, wszystko
o mnie wiesz, pomagałaś mi w każdym
problemie, zawsze jesteś blisko mnie. Nie
ma godziny bym o Tobie nie pomyślał,
sekundy bym o Tobie zapomniał. Jak
mam Cię zdradzić, skoro jesteś połową
mojego życia? To tak jakbym spuścił
benzynę z samochodu i dziwił się,
dlaczego nie jedzie...
|