Każdy kolejny pocałunek zabierał jej oddech, każdy jego dotyk wywoływał dreszcz. Za każdym razem starała się zatrzymać chwile z nim jak najdłużej, bała się dać odejść szczęściu. Powtarzała sobie, że miłość trwa wiecznie, że już zawsze będzie mogła schronić się w jego ramionach, że już zawsze tylko ona będzie mogła rozkoszować się jego bliskością.
|