Stanęłam przed lustrem. Patrząc na znajomą twarz, starałam się odgadnąć samą siebie. Wstrzymałam oddech i zajrzałam sobie samej w oczy. Nic. A może jednak coś? Tak, przez dosłownie ułamek sekundy dało się zauważyć wesoły błysk. Błysk możliwości. Przecież mam przed sobą cały kosmos do zdobycia. Mogę wszystko.
|