Kiedyś nie pomyślałabym że będzie mi aż tak zależeć. Nadal kocham a on podobno nie. Jest każdą moją myślą rano i na wieczór. Każdy mówi mi co mam robić, nie chcę już słuchać tych gorzej popierdolonych ludzi ode mnie. Staram się zacząć życie od nowa, może się jakoś uda. Zmienię się na tą bezczelną i nie dowytrzymania dziewczyną. Serce pokochało więc rozum tego nie wymarze. Może się jakoś to zmieni, ale na pewno nikogo innego nie pokocham jak Go.
|