Mój sposób działa. Coraz częściej przyłapuje się na tym, że już nie sprawdzam depresyjnie, czy aby nie dodałeś czegoś nowego, czy to, w czym weźmiesz udział, żeby choć czasem wiedzieć, co i gdzie robisz, albo po prostu to, czy jesteś dostępny, bo wtedy na pewno jesteś w domu. Pomału się od Ciebie uwalniam.
|