Czasem życie się sypie po całości, po kolei.
Co dzień dochodzi kłopotów, żyje sam w beznadziei,
wczoraj się żaliłem bratu ,że dopadło mnie fatum,
dziś wokół mnie mrok już nie jestem pół na pół.
Maniura poszła w długą , serca krew wycieka (...)
znowu raczę się wódą znowu bania do lusterka,
kostucha już zerka, chodź kurwo, już czekam.//Kali
|