Chcesz wiedzieć, jak jest naprawdę?
Jak ognia unikam Jej kontaktu w
telefonie, kusi mnie jak cholera, jak
nic innego. Chcę ją wybrać, jedno
połączenie, jedno "przyjdź". Wiem, że
będzie za kilka minut. I wiem, jak
będę wściekła, kiedy wyjdzie.
Wściekłość maskująca smutek. Bo
potrzebuję czułości.Nie zadzwonię, ponieważ nie potrafię kłamać, a zapytałaby, skąd ta zmiana, na co musiałabym odpowiedzieć, że wszystko przez Jej uśmiech. Kocham Jej uśmiech,.. boże...
|