Kończą się sentymentalne, zimowe wieczory. Takie, na które się czeka i takie, których staramy się unikać. Czasem najgorszą rzeczą, jaką możemy zrobić jest zatrzymanie się na moment i wrócenie, chociażby myślami, do tego, za czym naprawdę tęsknimy... Może lepiej trochę rzadziej wyciągać pudełko ze zdjęciami. Wyszło słońce, czas żyć, aby w kolejną zimę znów usiąść z kakaem i poużalać się nad sobą trochę. Taki to właśnie czas. Czas sentymentów i wspomnień. Czasami nas męczy i nie daje żyć; czasem wzrusza, a czasem po prostu boli. Każdy z nas przeżył takie chwile, o których nigdy nie zapomni.
Nie wiem ile w tym racji, prawdy i sensu, ale ktoś powiedział kiedyś,że nie należy wracać do miejsc, w których byliśmy naprawdę szczęśliwi...
|