Każdy oddech boli jak kiedyś, każde uderzenie serca boli jak jasna cholera,każda łza na mojej twarzy pali jakby była nie wiadomo czym, każde Twoje spojrzenie w moja stronę boli w chuj mocno. Każda czynność jaka wykonuje napierdala jak nic nigdy przedtem. Nie wiedziałam, że jeszcze mogę czuć jakikolwiek ból, a tu znowu niespodzianka. Nienawidzę Cię, nienawidzę Cię za to jak się zachowujesz, nienawidzę Cię za każde spojrzenie i przejście obok mnie bez głupiego "cześć". Nienawidzę Cię całą sobą. I jeżeli myślisz, że zamknę się w pokoju to jesteś w błędzie. Nie dam Ci tej satysfakcji. Nie dam. Przejdę z podniesiona głową obok Ciebie. /ASs
|