Przez to miasto nie przejdę anonimowo już .
Często zasnąć nie mogąc szedłem tą drogą znów .
Mijałem twarze skacowane, albo najebane jeszcze .
Kaptur na łeb i chuj, nie wiesz kim jestem .
Chodniki zaplute krwią, przezroczyste bloki,
dookoła smutek wciąż i ciche kroki .//TMK aka Piekielny
|