Wiesz cego mi teraz brakuje , jego ust , silnych ramion , głupiej gadki , ciepła rąk , rozpalonego ciała gdy był tak blisko , teraz jedyne co mi pozostało , to przywitanie nic nie winny uscisk , wpatrywanie sie godzinami , powrót do domu robienie wszystkiego na siłe ,szybkie pójsciue spać byle by go następnego dnia zobaczyć . Kocham to jak sie na mnie wkurza o byle pierdołe , ale teraz to i tak już nie ma znaczenia . Ja nie mam znaczenia
|