“Pilnuję pewnego małego chłopca. Dzisiaj miałam szorty i, tak sądzę, że było widać moje blizny na udach. Chłopczyk dotknął ich i powiedział: ”Wiem jak one się tam dostały”. Zapytałam: ”Jak?” Popatrzył na mnie smutno i powiedział: ”Już je kiedyś widziałem, moja duża siostra takie miała i powiedziała mi, że niegrzeczni ludzie ”kładą” je na twoim ciele, gdy są dla Ciebie niemili, bo gdy ludzie są dla Ciebie niemili, Ty też nie jesteś dla siebie miła. Moja siostra odeszła. Nie wiem, gdzie poszła. Mama powiedziała mi, że jest teraz na szczęśliwych wakacjach, bo tutaj była zbyt smutna. Tęsknię za nią. Proszę, Ty nie wyjeżdżaj na takie wakacje”.”
|