Tak, uciekam od tej rozmowy.. Uciekam od ciebie, choć jednocześnie nie pragnę niczego bardziej jak wtulić się w twoje ramiona.Wydaje mi się, że odwlekanie tego przedłuży naszą miłość, która miała być nieśmiertelna. Prosiłaś o rozmowę, a ja kolejny raz odmówiłem. Głupi tchórz. Powinienem zmierzyć się z tym, jednak staram się mieć nadzieję jak najdłużej. Wierzę, że z tej nadziei coś wyjdzie, że nasza miłość przetrwa. Boję się napisać, zadzwonić, wiem tchórzę jak zwykły debil, jak gnojek, który najpierw wszystko psuje, chce naprawić, a kiedy ona zaczyna się starać to chowa głowę w piasek. Kochanie wiem, że możesz mnie znienawidzić. Wiem jak jest ci trudno. Zrozum po prostu, że choć nie wiem co chcesz mi powiedzieć, boję się cię stracić. Mała, obiecaj mi, że to nie będzie nasz koniec. Obiecaj mi, że wrócę z tej rozmowy szczęśliwy, a stawię się pod twoim domem choćby zaraz, za minutę, sekundę. Wszystko by żyć. / romantyk_bez_serca
|