2. I śmiejąc się, że znów będziemy spać w okruszkach. Że będziemy jeździć razem na rolkach, siedząc na środku jezdni machać do kierowców, że będziemy chodzić za rękę uśmiechając się do pani, która właśnie siedzi smutna w oknie, że będziemy patrzeć na świat przez różowe okulary.. Że będziemy kapać się w fontannie słysząc za plecami oburzenie innych "co oni robią?!".. Że zrobimy razem coś szalonego, czego dotąd nie mieliśmy odwagi zrobić. Nie mieliśmy bo działaliśmy w pojedynkę a razem przecież miało być tak inaczej, tak dobrze.. Właśnie .. Przestałam się łudzić, że to kiedykolwiek nastąpi..Teraz wiem, że to nigdy nie miało prawa się udać. Nie żałuję, choć straciłam bardzo dużo czasu.. Tracę go nadal.. Nie chcę już cierpieć .
|