Ktoś kiedyś spytał mnie "dlaczego tak często się uśmiechasz?" , odpowiedziałem bo : wolę się uśmiechać wiedząc że mam mnóstwo kłopotów , zmartwień innych sytuacji które w żaden sposób u normalnego człowieka nie wywołają uśmiechu , niż ryczeć i wmawiać sobie że nie dam rady , że to bez sensu że i tak już przegrałem . Uśmiech to taki symbol wiary jak dla mnie . Bez niego sens byłby bezsensem , radość byłaby smutkiem , życie byłoby martwe .. Także jeśli ktoś Cię spyta "Z czego się smiejesz" gdy nie ma powodu do śmiechu , odpowiedz krótko "Bo wierzę" , że znajdzie się powód do uśmiechu . Jestem pozytywnie nastawionym człowiekiem do świata , realista o dużej fantazji i pomysłowości , lubię się uśmiechać bo widzę sens życia nawet parę sensów . Uwaga , UWAGA ! Z uśmiechem na pysku niemożliwe staje się możliwe , tylko trzeba się wysilić i uwierzyć .. :)
|