Moje życie to droga. Ciągle szukam właściwej, często błądzę, trafiam na ślepe uliczki. Nigdy nie jestem pewna, czy kolejny krok nie okaże się ostatnim. Nie raz w złości i bezsilności głową przebijałam kolejne mury zamurowanych ulic. Traciłam czas i siły. Czasem lepiej zawrócić i szukać dalej. Kiedyś trafisz na prostą. Ale pamiętaj, nie ma prostej bez kamieni...
|