-Tak byłam wtedy pod tym domem. Tak widziałam czarny worek, a w nim pewnie jej ciało. Zrobiłam to co zrobił by człowiek który ma cały świat w dupie pogłośniłam muzykę w słuchawkach, pociągnęłam solidnego łyka z butelki po coli z zawartością procentów i poszłam przed siebie nie oglądając się za siebie bo gdybym spojrzała jeszcze raz na ten worek przypomniał by mi się jej uśmiech a nie chciałam znowu płakać przez kogoś kogo straciłam nie była pierwszą i na pewno nie ostatnią osobą którą powinnam opłakiwać ale alkohol i prochy wyżarły mi uczucia. Byłam obojętna
|