Nie wiedziałam jak dać sobie radę, miałam takiego cholernego doła, że nie miałam ochoty nawet cokolwiek robić, a teraz .. teraz nie czuję nic, rozumiesz ? NIC. Nic w kierunku do Ciebie. Sama się dziwie .. ale to może dlatego, że nie widuję Cię, że nie mam świadomości, że jesteś blisko? Wcześniej ta myśl mnie zabijała, a teraz pozwala mi normalnie funkcjonować .. Boję się tylko tego, że kiedy Cię zobaczę, moja dusza złamie się na pół ..
|