- czemu to robisz dziewczyno ?! chcesz sobie zniszczyć życie ?! myślisz, że to Ci pomoże ?!
- przepraszam .. nie umiem (wyszeptała)
- co nie umiesz ?! ogarnij się ! to Ci w niczym nie pomoże ! dlaczego ?!
- bo wtedy jest inaczej, zapominam o tym, że odszedł już na zawsze, że już nigdy go nawet nie usłyszę, że spadł najniżej jak mógł, że nie dałam rady mu pomóc, że już nigdy nie będę mieć wsparcia z jego strony. odszedł, tak po prostu ..
|