I znów powraca,mój demon,wraca i każde znów mi zwariować. Wariuje,krwawię,bluzgam,płacze, wpadam w szał z którego nawet on nie może mnie uratować.Niedługo wyląduje w wariatkowie,jak tak można? Jak można tak nie panować nad sobą? Tyle gniewu,tyle nienawiści,tyle goryczy..a to dlatego że mnie szybko się denerwuje. Uważasz że powinnam się leczyć? Powiedz że tak,uwolnij mnie./ DK
|