' Widziałem zapłakaną parę, wsiedli razem w wieczornego busa,
On gdzieś dalej usiadł i stare słuchawki miał na uszach.
Ona vis a vis niego, ja pomiędzy nimi stoję.
I zaczęło łzawić niebo i napawać niepokojem.
I oboje już nie mieli wtedy nic do stracenia '
|