"Trudno mi było pogodzić się z tym, że nie czuła do mnie (...) prawie nic, a może w ogóle nic. Niekiedy bolało mnie to tak bardzo, że miałem wrażenie jakby ktoś mi dłubał nożem we wnętrznościach. Mimo to godziny, które z nią spędziłem były cenniejsze niż wszystko inne. Pomagała mi zapomnieć o uczuciu samotności, które mi nieustannie towarzyszyło. Rozszerzała granice mojego świata, Dzięki niej mogłem głęboko zaczerpnąć świeżego powietrza. Tylko ona umiała tego dokonać."
|