Mam tego wszystkiego naprawdę dosyć. Nie wytrzymałam, w szkole łzy zaczęły ciurkiem spływać mi po policzkach. Kłótnie z dnia wczorajszego i dzisiejszego doprowadziły do uwolnienia się tak bardzo niechcianych łez z moich oczu. Jestem coraz słabsza psychicznie. Każda kłótnia nas od siebie oddala. Każda kłótnia coraz bardziej wchodzi mi na psychikę i niszczy mnie, moje uczucia, nerwy. Nie wiem co mam robić./disparais
|