Wiesz, łatwo mnie zdenerwować, często się obrażam i choć wybaczam to nigdy nie zapominam. Nie potrafię zaufać drugi raz, mówię to co chcę a nie to co jest stosowne. Szybko się poddaje i najczęściej wybieram szybszą drogę przez którą płacze nocami. Ciągle się uśmiecham i śmieję ale to nie znaczy, że jestem szczęśliwa tylko dobrze udaje. Jestem okropnie zazdrosna i nie potrafię dzielić się ludźmi. Chyba właśnie taka jestem, kiedyś chciałam to zmienić ale zrozumiałam, że nie da się. Musisz mnie zaakceptować lub po prostu przestać kochać.
|