Może to przypadek, może przeznaczenie że właśnie wtedy spotkaliśmy ją. Ja, ty, twoi znajomi, twoja mama, sklep i ona. Boli mnie to ze twoja mam wciąż ma mnie tylko za twoja koleżankę, że gdy twoi znajomi pytają cie czy jesteśmy razem ty nie potrafisz odpowiedzieć, a to przecież kurwa już ponad 8 miesięcy… Boli mnie to ze gdy tylko ją zobaczyłeś od razu serce zaczęło ci szybciej bić serce, zawstydziłeś się ze widzi cie ze mną. I twoje mówienie ze jest śliczna i ze chyba się zakochałeś, jest wkurwiające i rani. Takich rzeczy się nie mówi bo ich się nie zapomina i takie rzeczy siedzą później w mojej głowie i nie pozwalają mi zasnąć, bo w czym jestem gorsza od niej? Bo co bo nie jestem idealnie śliczna? Bo nie mam kilo tapety na twarzy? Skoro ona jest taka idealna to wypierdalaj do niej, albo jeśli nie chcesz iść to daj mi spokój bo najwidoczniej ja ci nie odpowiadam.
|