Jestem zmęczony, wykończony do granic możliwości, wyblakły...Nie mam już siły. Mam już dość udawania, że jestem zwykłym skurwysynem i że nie mam uczuć. Przecież nie widzisz mnie w sytuacjach kiedy jestem sam i zaciskam pięści. Nie płaczę, bo została jeszcze we mnie cząstka twardego chłopca. To dzięki Tobie mam tą świadomość że dojrzałem, stałem się w pewnym stopniu mężczyzną. To dzięki cierpieniu, które otrzymałem od Ciebie . / excusem
|