Znowu wierszem gadam, choć nikomu to nie odpowiada. Mentolowego papierosa zapalę, może przy okazji coś rozwalę. W głowie ciągle mi siedzisz, pewnie dlatego tak mi się bredzi. Nie potrafię się na Ciebie złościć, choć w swoim życiu nie chcesz mnie ugościć. — melancolie
|