To ciągłe powtarzanie sobie "DASZ RADĘ, MUSISZ BYĆ SILNA".. Cholera jasna! Wcale nie muszę. Mogę płakać, kiedy mam na to ochotę, mogę paść z bólu i zmęczenia, mogę rwać włosy z głowy i poużalać się nad sobą. Mogę mieć wszystko gdzieś i nie udawać, że jest super, mogę obgryzać paznokcie i wypalać trzy paczki fajek dziennie. Mogę, wszystko mogę.. Ale absolutnie nie mogę udawać, że zawsze i wszędzie dam radę. Mogę się tylko starać..
|