Pada, więc napisałabym do Ciebie. Jest dobrze, włączyli już ogrzewanie. Zakupy dowożą mi do domu, sąsiad otwiera słoiki. Śpię też już nieźle, tak zmęczona, że nie budzę się przerażona w środku nocy. Ale czuję, że tracę czas bez Ciebie. I czasem chciałabym po prostu stanąć naprzeciwko i móc powiedzieć: chcę Cię kochać. Nie wiem, czy to wyjdzie, nie wiem nic, ale gdzieś z tyłu głowy cichy głosik szepce: chcę się przy Tobie budzić. Właśnie przy Tobie.
|