Jestem słaba. Nie powinnam jeść rano. Gdyby nie to, po prostu zjadłabym coś po szkole i byłby spokój. Pochłonęłam cały talerz makaronu. Jest mi niedobrze. Jestem ohydna. Nie umiem panować nad głodem. Może jeszcze za wcześnie? Na pewno przekroczyłam 1000 kalorii. Czuję ciężar. Szkoda, że nikt mnie nie wspiera, choć wszyscy wymagali ode mnie utraty wagi... Świat jest niesprawiedliwy.
|