Ze słuchawkami w uszach, kładę się na dywanie i zaczynam rozmyślać. Przed oczami mam Twój obraz. Widzę Twój uśmiech, który kiedyś paraliżował każdą część mojego ciała w kilka sekund. Momentalnie zaczynają przelatywać mi jedne z najlepszych chwil mojego życia. Słyszę Twój głos i oddycham resztkami Twojego zapachu. Świadomość, że mogę zobaczyć Cię tylko we śnie rozpierdala mnie od środka. Oddałbym wszystko, żeby zobaczyć Cię chociaż na chwilę.
|