"A teraz ruszam spełniać marzenia.Zanim to nastąpi wstąpię do najlepszego sklepu by zaopatrzyć się w trzy worki zapału,pięć litrów wyobraźni oraz skrzydła,które uniosą mnie ponad własną głupotę i anty szlachetne lenistwo. Odrzucę w kąt te miliony godzin spędzone na bezsensownym rozmyślaniu. Ruszam. Nie dopuszczę do tego by moje serce przechodziło kolejne katusze, nie pozwolę by obumierało z każdym dniem niemocy doświadczenia bycia docenianą.Łapię za ster łajby mojego życia. Na mój honor przysięgam,że choćbym miała za to przypłacić worami pod oczami,zakwasami mózgu, totalnym wyczerpaniem i czymś tam jeszcze nie skończę marnie.Moje ''Ja'' jeszcze będzie kojarzyć się z czymś pozytywnym i inspirować.Odnalazłam w szarym kącie swojego wnętrza niezużyte pokłady nadziei, przydadzą się."
|