I sama zadaje sobie pytanie, czemu jest źle? przecież prawie wszystko jest tak jak za dawnych, beztroskich lat, kiedy wszystko jakoś dziwnie samo się układało. może tylko mam za dużo dymu w płucach, może za bardzo rozjebaną wątrobę, trochę za dużo złych wspomnień w głowie, trochę za mało uczucia, i trochę za dużo obojętności. ale wszystko inne jest w normie, wszystko jest dobrze, musi być.
|