Gdy do ciebie przyszłam, zdziwiłaś się. Byłam smutna i poważna. Musiałam ci w końcu powiedzieć prawdę dlaczego ostatnio się w ogóle nie odzywałam, przecież jesteś moją przyjaciółką. Zrobiłam to. Powiedziałam ci o mojej chorobie. Długo płakałyśmy. Obie. Zapytałaś dlaczego dopiero po miesiącu ci o tym mówie. Ja po prostu nie potrafiłam. Najchętniej chciałabym, żeby nikt nigdy się o tym nie dowiedział, ale przed najbliższymi nie mogę tego ukrywać. To była jedna z najtrudniejszych rozmów w moim życiu..
|