druga zwrotka teraz będę optymistą
otóż wróże sobie smutną, nudną, czarną przyszłość
szare chmury nad Wisłą wiszą atmosfera mokra
słońce czasem mnie przegania do granic mojego okna
zwietrzony na szybie oczy wpatrzone w powietrze widzą więcej
jak zwykle to czego ja widzieć nie chcę
uszy słyszą, intuicja się rozpędza,
rozum odciął się już permanentnie nie chce słuchać serca/Tałi
|