pierdole setki wypalonych szlugów i wypitych browarów, pierdole wszelkie obietnice i plany na przyszłość, pierdole Twoje wsparcie i te piękne dni, kiedy byłyśmy nierozłączni. pierdole wszystkie rozmowy na gadu, które były namiastką Ciebie, gdy widzielismy się w każdej wolnej chwili. pierdole Twój i mój uśmiech na samą myśl o tym, ile już przeszlismy i ile wciąż przed nami. pierdole odliczanie dni do każdej niedzieli, kiedy przyjezdzałes do mnie i pierdole to, jak bardzo wtedy ważny byłaś dla mnie
|