Wiesz dlaczego się rozpadło? Bo bałeś się kochać całym sercem, bo kiedyś w przeszłości ktoś tak mocno Cię zranił, że teraz nie jesteś w stanie zaufać, bo najmniej znaczące nieporozumienie sprawia że podkulasz ogon i uciekasz by się schronić, a gdy wyciągam dłoń byś poczuł się bezpiecznie kąsasz ją jak zraniony piesek, który bardzo chce kochać ale obezwładnia go strach że znowu ktoś sprawi mu ból. Woli więc uciec gdzieś daleko z przekonaniem że tak będzie lepiej, że nie warto ryzykować, bo kolejny taki cios mógłby być śmiertelny. Wiesz... znam to.
|