I wszystko odeszło. Przeminęło. Najbardziej boli to, że odszedł ktoś w kim widziało się cały swój świat. Najgorsze jest to, że spieprzyło to gdzieś przez jakąś głupią zazdrość, przez brak pieprzonych wartości. Teraz mogą sobie go wziąć, przecież na to czekały. A tak bardzo się starałam./prt.
|